www.pinterest.com
Z pewnymi obawami przechodzę do drugiego rozdziału
dziełka.
„O
ZACHOWANIU ZĘBÓW”
To fragment niespecjalnie apetyczny, delikatnie rzecz
ujmując. Słownictwo, którego używa Autor jest moim zdaniem, z lekka
wstrząsające, a już otrząsające obrzydzeniem, z całą pewnością jest.
Niemniej jednak
dbać o zęby trzeba i tu z autorem się zgodzę chociaż metody, które proponuje
mogą budzić pewne wątpliwości.
www.plus.google.com
„..Trzeba
czuwać z większem staraniem nad zachowaniem zębów, niżeli włosów ponieważ te są
również ważne pod względem zdrowia i piękności; chociaż będziesz najzdrowszym,
jeżeli twoje zęby nieczyste i popróchniałe, dobrze żuć nie możesz i nietrawisz.
Za nic świeżość przyjemność rysów, ust; jeżeli zęby są obarczone nieczystym
mułem, który robi wstręt widokowi i powonieniu” – ten
nieczysty muł - fuj.
„Najszkodliwszym
dla białości i mocy zębów jest ten zbiór mułu, które jadło zostawia przy
dziąsłach, a który jest podobny do tłustości żółtawej, z którego formuje się
skorupa koścista, która to żółknie, podnosi dziąsła i psuje.” –
„zbiór mułu”!, „tłustość żółtawa”!, „skorupa koścista”! – zero litości!
Ale jest rada, jest lekarstwo, antidotum na muł i całą
resztę – JEST RATUNEK!
A oto receptura:
A oto receptura:
„PROSZEK
CZYSZCZĄCY ZĘBY WYNALEZIONY PRZEZ P. CADEI de GASSICOURT”
„Weź pół uncyi cukru miałkiego jak mąka,
dwie drachmy chiny szarej w proszku, drachmę kremotartary, cztery drachmy węgla
w proszku bardzo miałkim i dwanaście granów cynamonu” – proste,
jednak: „Każde z tych ciał używane osobno mniej więcej może być szkodliwe” – czyli mniej więcej trzeba zachować ostrożność.
jednak: „Każde z tych ciał używane osobno mniej więcej może być szkodliwe” – czyli mniej więcej trzeba zachować ostrożność.
W każdym razie „...najlepsze
lekarstwo na zęby składa się z substancyi czyli części prostych, zwyczajnych a
jeżeli jakie drogie sole w nie wchodzą to w bardzo małej ilości; obawiać się
potrzeba opium, wszelkich płynów które produkują”
www.pinterest.com
Autor ostrzega czytelniczki przed używaniem gotowych
produktów służących zachowaniu zębów. Uważa, że są przereklamowane oraz
szkodliwe, zarówno dla zdrowia jak i dla portfela.
Nie zapominajmy, iż mężatka,
jakiegokolwiek posagu by nie wniosła, nie powinna nadwerężać budżetu domowego
wydatkami na środki upiększające, co rzecz jasna nie zwalnia jej z obowiązku
utrzymywania swojej urody w stanie nie drażniącym poczucia estetyki jej
Małżonka, bo wtedy.. wiadomo co.
Musimy wziąć pod uwagę, że proszek to nie wszystko
ponieważ: „.. jeżeli jakie cząstki mięsa
uwiązły między zębami, sposób czyszczenia ust jest wtedy niedostatecznem i
zębodłub staje się potrzebnym.” – oczywiście, w zębach zębodłubem podłubać
należy,
„..ale podobne operacyie powinny
odbywać się na osobności.” – dzięki Ci Autorze.
www.czas.stomat.net
Niestety nie każdy potrafi zachować się kulturalnie w
towarzystwie, a ponadto niektórzy ulegają odrażającym modom: „..Nieprzyjemny sposób czyszczenia zębów
nastał teraz od kilku lat, osoby wyższego tonu, przybrały zwyczaj: płókanie usta
przy końcu obiadu i wypuszczać wodę nieczystą z ust na talerz.” – bardzo
brzydko!
Autor radzi również jak zniwelować nieprzyjemny zapach z
ust: „.. co rano przed wyczesaniem się (koniecznie
przed wyczesaniem!) trzeba wodę rzeczną
świeżą w lecie, ciepłą w zimie, zmieszać z wodką prostą albo wodką gwajakową,
kolońską lub melisową.
W każdym razie, wodka prosta jest lepszą od
Aromatycznych; którą kilkakrotnie należy wypłókać usta; następnie wziąść korzenia
ślazowego, umaczać go w tejże mięszaninie i wycierać nim zęby w podłuż, ażeby
zdjąć wszystek muł, który osiada około dziąseł”. – nic trudnego; woda,
wóda, korzeń i szorujemy.
No dobrze, zgoda, ci którzy mieszkali z dala od rzek
czy potoczków ewentualnie mogli mieć drobny problem z pozyskaniem podstawowego
składnika ale przecież zawsze znajdzie się rada – jakiś pobliski rynsztok, czy
coś równie fajnego.
www.lisak.net.pl
Jeśli jednak, z jakichkolwiek przyczyn proszek, korzeń,
woda, wóda i zębodłub zawiodą, wtedy drogie Panie Małżonki, jedno tylko wyjście
pozostaje:
„..jak tylko się spostrzeże, że który ząb zaczyna próchnieć trzeba go wyrwać, ten sposób jest lepszy, plombowanie metalem, który ciągle wypada i sprawia nadzwyczajne boleści, za najmniejszem dojściem powietrza i nieuchronni od złego odoru.”
„..jak tylko się spostrzeże, że który ząb zaczyna próchnieć trzeba go wyrwać, ten sposób jest lepszy, plombowanie metalem, który ciągle wypada i sprawia nadzwyczajne boleści, za najmniejszem dojściem powietrza i nieuchronni od złego odoru.”
www.americanstory.si.edu
„..
Można także wypiłować część spróchniałą, jeżeli się znajduje przy brzegu; gdyż
trzeba używać wszelkich zaradczych sposobów, nim zezwolimy na wyjęcie nawet
niewidzialnego zęba” – pamiętajmy więc, nawet to, co
niewidzialne chronić należy.
Niektórzy dziewiętnastowieczni zwolennicy nowinek
techniczno-higienicznych proponowali nieśmiało, stosowanie szczoteczek do
zębów, jednak Autor najwyraźniej ma te szczoteczki oraz ich zwolenników w
głębokim poważaniu, bo nawet słówkiem o nich nie wspomniał.
www.lisak.net.pl
W
każdym razie, jak wynika z literatury dawniejszej, damie wypadało mieć „ząbki
jak perełki”.
Daily.Mail.
Zaś
Coco Chanel mawiała, iż " Kobieta potrzebuje niezliczonych sznurów
pereł".
Dokładnie kobieta powinna mieć piękny zdrowy uśmiech i oczywiście białe ząbki :) Mi udało się wybielić zęby metodą Martuni
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o metodzie Martuni. Skoro jednak jest skuteczna, chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń44 year old Desktop Support Technician Valery D'Adamo, hailing from Leduc enjoys watching movies like "Dudesons Movie, The" and Water sports. Took a trip to Thracian Tomb of Sveshtari and drives a Grand Prix. Przenieslismy sie tutaj
OdpowiedzUsuń